Uważam, że uczciwe jest stwierdzenie, że stan pogody w tym tygodniu mody był niczym okrutny i niezwykły. Aspekty wahały się od pełnych warunków zamieci, do pięciu stopni Windchill, do zamarzającego deszczu (na zdjęciu tutaj! :), do Sleta, do 60 stopni, a także słonecznego. W przeważającej części był to wspaniały powód, aby wyłamać moje przytulne elementy, takie jak ten wełniany płaszcz Maxi. Gdy pod koniec zimy stajemy się niezwykłym czasem na złapanie odzieży wierzchniej w dużej sprzedaży – zwłaszcza prawdziwie najwyższej jakości płaszcz wełny lub kaszmiru, który przez dziesięciolecia będzie ponadczasowym elementem w garderobie. Kilka ulubionych poniżej…
Fleurettewool Maxi Wrap Coat
Levi’s501 chude dżinsy
